Gdzie zjeść dobrego burgera? | Nasz najlepszy burger! |
Kiedy wiele lat temu, na ulicach pojawiły się budki z hamburgerami, smakowały nam jak nic innego. Sprzedawcy przekrzykiwali się jeden przez drugiego, a hamburgery robiły się coraz większe i pełniejsze różnych dodatków. Czy były dobre? Wtedy wydawało nam się, że tak. Dziś jednak mamy większe wymagania, a i smaki już bardziej wyrafinowane i lepiej ukształtowane niż wówczas. Wiemy też więcej o dobrym jedzeniu, poznaliśmy kawał kulinarnego świata i chcemy jeść dobrze.
I chociaż nadal spotykamy na ulicach te same słodkie buły z kotletem wypełnione różnymi, czasami nieco dziwnymi dodatkami, to z prawdziwym burgerem nie mają one wiele wspólnego. Bo mieć nie mogą. Prawdziwy burger to nie "fast food" składany naprędce z mrożonek, ale istny majstersztyk, symfonia smaków i przede wszystkim zgrana kompozycja najlepszych składników.

A skoro mowa o przyjemności, to nie można zapomnieć o najważniejszym, czyli o samym burgerze. Jesteśmy przekonani, że nasze są wprost wyśmienite. Dzięki temu, że korzystamy ze świeżego mięsa najlepszej jakości, idealnie doprawione i przygotowane bezpośrednio przed podaniem burgery są soczyste i pełne smaku.
I tak dochodzimy do sedna, czyli do momentu, kiedy można zjeść naszego najlepszego burgera. Jedyne, co jest jeszcze potrzebne, to kufel dobrego, zimnego piwa i miłe towarzystwo. Piwo zapewniamy, a jeśli wspomniane wyżej dobre towarzystwo woli wegetariańskie smaki, nic nie stoi na przeszkodzie, byście wszyscy odwiedzili Zdrową Krowę w Gliwicach. Każdy znajdzie coś pysznego dla siebie!
Niezdrowy fast food, czyli mity o burgerach
Utarte schematy o niezdrowych posiłkach niewiadomego pochodzenia przygotowane w miejskich warunkach dla młodych ludzi to przeszłość. To czas, kiedy burgery są daniem przygotowanym zgodnie z zasadami sztuki kulinarnej, o najlepszej jakości składnikach. Nie ma to nic wspólnego ze złym jedzeniem.
Slow food
Często zapominamy, że to musi potrwać. Świeże, sezonowe dodatki. Mięso z najlepszej części polskiej wołowiny, koniecznie świeżo zmielone i bez żadnych dodatków - przygotowywane każdego dnia. Dressingi przygotowywane codziennie z receptur najlepszych kucharzy. Bułki wypiekane według domowych receptur.
Wydaje się, że nie ma nic łatwiejszego niż przygotowanie burgera, ale to kolejny mit..
Bo trzeba się natrudzić. Począwszy od wyboru mięsa
Najlepszym kawałkiem mięsa na burgery jest kark wołowy. Nie jest to mięso za suche ani za tłuste - mówi Adrian Pohl, szef kuchni restauracji Molly's Grill, której specjalnością są właśnie burgery.
Najlepiej wybrać całe kawałki wołowiny i przygotować je od podstaw wraz z mieleniem mięsa. Wtedy mamy pewność, że wszystko jest świeże, bez żadnych ulepszaczy i chemii. Po zmieleniu nie należy mięsa doprawiać, bo zrobi się twarde. Dobrze wyrobić, a następnie uformować klopsa i delikatnie go rozpłaszczyć. Do doprawienia użyj wyłącznie soli i pieprzu - cała reszta jest zbędna. Przed dodatki
Każdy element burgera jest kluczowy. Najlepiej wybierać warzywa sezonowe, a dressingi przygotować własnoręcznie - koniecznie na bazie świeżych ziół. Tutaj wyobraźnia nie zna granic - świetnie sprawdzi się grillowany bekon, wysokiej jakości sery, a nawet niektóre owoce. Wszystko zależy od naszych preferencji.Po bułkę
Nie polecamy używać słodkich bułek, naładowanych chemią czy sezamem. Najlepsze są te przygotowane w domowych bułkach, bez żadnych dodatków. Z burgerami warto także eksperymentować, dodając np. do nich ser pleśniowy czy zmieniając dodatki. Nie powinno się poprawiać jego smaku używając kostek czy popularnej magii.
To wszystko gwarantuje nam zdrowy posiłek. Szukajmy miejsc, gdzie produkty są zawsze świeże i nigdy nie mrożone. Zdecydowanie w tym przypadku nie jest to jedzenie fast foodowe i jeżeli ktoś jest miłośnikiem burgerów to powinien szukać właśnie takich miejsc, gdzie połączenie smaków jest niebanalne i zapadnie nam na długo w pamięć.